
Bramka: 1:0 - 89' Dawid Dobrowolski głową po rzucie wolnym (asysta Janowski)
Czarni Czarnówko: Szymański - Pludowski, Szumiato, Dobrowolski, Aleksandrowicz - Wyka, Zalewski, Synowiec, Janowski - Walo, Wojcik
Grali rownież; Leszczynski, Urbanski, Kasprzyk
Pro-Team Żarczyn: Jakub Leśniak - Paweł Stryczek, Tomasz Glanert, Sebastian Sztuka, Dominik Dworzyński (od 3 minuty) - Szymon Dworzyński, Dominik Borek, Arkadiusz Pawłowicz (59' Andrzej Pańko) - Michał Zawadzki, Marek Kącki, Dawid Chmielewski
Żółte kartki: 74' Tomasz Glanert (Pro-Team)
Komentarz:
Szóste i ostatnie Derby Gminy Widuchowa w rundzie jesiennej stały na bardzo niskim poziomie. Szczególnie zawiódł zespół gospodarzy, których miałem okazje obserwować w derbowym pojedynku z Łabędziem w Widuchowej przed trzema tygodniami. Oczywiście zwycięstwo mogło ich ucieszyć, ale niedosyt ze słabej gry oraz beznadziejnej skuteczności był widoczny na twarzy trenera Kasprzyka oraz dał się odczuć w pomeczowych komentarzach. Przeważało uczucie ulgi, a nie radości z wygranej.
Przez cały mecz miejscowi mieli więcej z gry. Goście atakowali sporadycznie i głównie nieporadnie. Na wysokości zadania stanął ich bramkarz Jakub Leśniak, który kilka razy ratował w - wydawałoby się - niewiarygodnych sytuacjach. Generalnie mecz przez 70 minut był wyjątkowo nudny i stał na niskim poziomie sportowym. Dopiero ostatnie 20 minut przyniosły nieco emocji, ale jednocześnie zapanowała spora nerwowość w szeregach obu drużyn. Zwycięski gol padł dopiero w przedostatniej minucie meczu po stałym fragmencie gry. Zaspała obrona przyjezdnych oraz tym razem zabrakło szczęścia.
Za tydzień w Krzywinie Pro-Team podejmie w Krzywinie bardzo słabą Rurzycę Nawodna, a Czarni spróbują powalczyć o punkty w Lisim Polu.
Każdemu z czystym sercem mogę polecić dobry Ośrodek Terapii Uzależnień SYMPTOM www.uzalezniony.pl lub www.terapia-leczenie.pl albo też fajną alternatywę...