
Bramki: 1:0 - 5' Leszek Stemski po podaniu Michała Śliwki, 2:0 - 18' Bartek Łapiński, 2:1 - 35', 3:1 - 37' Arkadiusz Szmelcuch po podaniu z autu Tomasz Adamczaka, 4:1 - 45' + 1 Michał Śliwka po dośrodkowaniu Arkadiusza Szmelcucha, 5:1 - 49' Michał Śliwka z podania Bartka Łapińskiego, 5:2 - 78'.
Skłąd: Patryk Fifer - Arkadiusz Szmelcuch, Łukasz Karapulka, Jarosław Wilk, Tomasz Szturo (76' Rafał Stawicki) - Tomasz Adamczak, Kamil Szturo, Leszek Stemski - Bartek Łapiński (70' Paweł Kaczor), Konrad Dużalski (70' Mateusz Czeladziński), Michał Śliwka (80' Kamil Staszałek).
Żółte kartki: 30' Jarosław Wilk
Komentarz:
Forma piłkarzy Łabędzia na wiosnę iście imponująca. Na 8 meczów ligowych Łabędź wygrał aż 6, tylko raz przegrał (z Energetykiem w Gryfinie 2:3) i raz zremisował (1:1 w Cedyni). Zasłużenie więc jest wiceliderem tabeli po 21 kolejkach. Niestety niełatwo będzie dogonić Czcibora, do którego strata wynosi aż 6 punktów na 5 kolejek przed końcem sezonu.
Mecz ze średniakiem ze Swochowa ułożył sie bardzo dobrze. Już w 5 minucie Leszek Stemski po indywidualnej akcji otworzył wynik meczu. Do przerwy było już praktycznie po meczu, gdyż Łabędź wbił aż 4 gole. Jedyny gol dla Unii w tej części meczu padł po szczęśliwym rykoszecie. Po przerwie szybko widuchowianie wyszli na prowadzenie 5:1 i gdy wydawało się, że kolejne bramki będą kwestią czasu, nagle zawiodła skuteczność w licznych sytuacjach podbramkowych. Tylko gościom udało sie dokonać kosmetyki wyniku podczas jednego z nielicznych wypadów pod bramkę Patryka Fifera.
Za tydzień Łabędź udaje się na najdłuższą wyprawę do Kurzycka. Przy takiej dyspozycji jak ostatnio, 3 punkty są niejako niemal pewne. Zapomnieć trzeba jednak o niewykorzystanych sytuacjach we wczorajszym meczu, których naliczyłem aż 13! Równolegle w Cedyni lider podejmie mocna Witniczankę. Czy tam zdarzy się niespodzianka?
Każdemu z czystym sercem mogę polecić dobry Ośrodek Terapii Uzależnień SYMPTOM www.uzalezniony.pl lub www.terapia-leczenie.pl albo też fajną alternatywę...