
Bramki: 0:1 - 15' Mateusz Kaberow (asysta Michał Zygmański), 1:1 - 19' Tomasz Mielec z rzutu karnego po faulu na Dariuszu Pańko, 2:1 - 27' Arkadiusz Kącki z podania Arkadiusza Pawłowicza, 2:2 - 29' Paweł Mucha z rzutu karnego po faulu na Łukaszu Szyszkowskim, 3:2 - 50' Tomasz Glanert z podania Dariusza Pańko, 4:2 - 78' Krystian Bącela z podania Arkadiusza Kąckiego, 5:2 - 85' Tomasz Mielec po przypadkowej asyście Dominika Borka
Skład Pro-Team: Jakub Leśniak - Paweł Stryczek, Sebastian Sztuka, Tomasz Glanert, Krystian Bącela - Tomasz Mielec, Dariusz Pańko, Dariusz Obała (55' Andrzej Pańko), Arkdiusz Pawłowicz (70' Marek Kącki) - Arkadiusz Kącki, Dawid Chmielewski (30' Dominik Borek)
Skład LUKS: Dominik Szurko - Bartek Rutka od 16', Paweł Mucha, Szymon Kaberow, Jakub Luby - Michał Zygmański, Mateusz Kaberow, Sebastian Wysokiński, Sebastian Skóra - Łukasz Szyszkowski
Żółte kartki: 13' Sebastian Sztuka (Pro-Team), 27' Dominik Szurko (LUKS), 49' Arkadiusz Pawłowicz (Pro-Team), 70' Szymon Kaberow (LUKS), 75' Dominik Borek (Pro-Team), 81' Marek Kącki razy 2, 82' Paweł Stryczek, 86' Tomasz Glanert razy 2
Czerwone kartki: 81' Marek Kącki za dwie żółte, 86' Tomasz Glanert za dwie żółte,
Komentarz
W momencie rozpoczęcia meczu derbowego gotowych do gry było tylko 6 zawodników nominalnych gości, czyli LUKS Krzywin, stąd żarczynianie pierwotnie wyszli sami na boisko. Pierwszy gwizdek sędziego rozległ się z opóźnieniem 10 minut, gdy skład krzywinian rozbudował się do 9 zawodników, w tym 4 juniorów oraz dwóch absolutnych debiutantów (Sebastian Skóra i Mateusz Kaberow). Pro-Team do meczu przystąpił w 14-osobowym składzie, niewiele różniącym się od tego sprzed tygodnia.
Sensacyjnie to LUKS Krzywin objął w 15 min. prowadzenie po indywidualnej akcji Michała Zygmańskiego i przepięknym strzale w górne okienko debiutującego Mateusza Kaberowa niemal równo z linii pola karnego. Zaraz po golu skład gości ostatecznie ustalił się na poziomie 10 zawodników. W grę żarczynian wkradła się wielka nerwowość, zarówno na boisku, jak i na ławce rezerwowych, a zwłaszcza na trybunach. Zamiast pogromu przy takiej grze szykował się blamaż.
Stosunkowo szybko nastąpiło wyrównanie z rzutu karnego. Do przerwy obu drużynom udało się zdobyć jeszcze po jednym golu i mieliśmy sensacyjny remis 2:2.
Po zmianie stron przewaga żarczynian wyraźnie urosła. Krzywinianie ograniczali się jedynie do nielicznych wypadów. Zawodnicy Pro-Teamu wyraźnie lekceważąc słabość przeciwnika nie potrafili wykorzystać kilkunastu dogodnych okazji. Decydującym momentem meczu okazała się sytuacja z 78 minuty. Najpierw Jakub Luby nie wykorzystał wyśmienitej okazji do zdobycia wyrównującej bramki dla LUKS-u, co za moment zemściło się za sprawą szybkiej kontry żarczynian. W końcówce wynik meczu na 5:2 ustalił Tomasz Mielec w dość kuriozalnych okolicznościach.
Wielka nerwowość zawodników obu drużyn, zwłaszcza tych z Żarczyna spowodowała, że w końcówce drużyny grały w skłądach 9-osobowych. Jakub Luby (LUKS) opuścił boisko z powodu kontuzji, a Marek Kącki i Tomasz Glanert (obaj Pro-Team) z powodu czerwonych kartek. Łącznie sędzia pokazał 10 żółtych i 2 czerwone kartki.
W sobotnie popołudnie w Krzywinie oglądaliśmy mecz dwóch najsłabszych drużyn w grupie IV. Słabość Pro-Teamu polegała głównie na lekceważącym podejściu do zdekompletowanego przeciwnika, a słabość LUKS-u na ogromnych brakach kadrowych. Z pewnością obie drużyny stać na więcej, ale do tego potrzeba odpowiedniego podejścia oraz zaangażowania na polu odpowiednio mentalnym i organizacyjnym. W innym przypadku będziemy obserwować powolną śmierć piłki nożnej na wschodniej ścianie Gminy Widuchowa.
Każdemu z czystym sercem mogę polecić dobry Ośrodek Terapii Uzależnień SYMPTOM www.uzalezniony.pl lub www.terapia-leczenie.pl albo też fajną alternatywę...